Pomysł na kociałek wlasnej roboty narodził się jakies4lata temu kiedy to nie posiadałem jeszcze żadnych sensownych garnków do gotowania. Miałem w domu aluniniową miską o objętości ok 3litrów. postanwiłem więc zrobic z niej kociałek wędrowny :) Niektórzy zadadzą pytaie po co dodatkowe dziury odpowiedz jest prosta czasem kopciałek lubi się kołysać podczas gotowania można wtedy zastosować dodatkową podpórkę w postaci drutu ażeby zniwelować tę niedogodność.
Przejdźmy do sedna rzeczy mianowicie co i jakżeby zrobić kociąłek,sprawa jest bardzo prosta w misce robimy dwa lub więcej otworów doginamy odpowiednio drut który przekładamy prze otwory i gotowe. Ja użyłem w tym celu drutu od dużej puszki po farbie. któy odpowiednio dogiąłem.
Efekt widoczny poniżej na zdjęciach.Polecam eksperymentować z rożnymi rzeczami które nie raz mogą okazać się lepsze od niekiedy dużo droższych zamienników które nabyć można w różnego rodzaju sklepach.
tyś widział kocioł... to miska na drucie
OdpowiedzUsuńfajny pomysł
OdpowiedzUsuńWidzirej Makłowicz.. dokładnie to miska na drucie w formie aluminowego kociąłka :) nie pomyliłeś się. Sprawdza się doskonale w terenie a to najważniejsze :)
OdpowiedzUsuń