wtorek, 1 stycznia 2013

Stare prochownie wojskowe z1920r oraz tarczociąg. Wypad sylwestrowy 2013



Dzisiaj postanowiłem wybrać się na wypad, celem odnalezienia budynków po starej prochowni z lat 20 ubiegłego wieku. Znaną mi drogą  koło schronu (grzybka) oraz budynku obserwacyjnego ruszyłem w głąb lasu ,śladem  starej drogi naniesionej na mapie z 1930r.
Znając już mniej więcej odniesienie do kierunku drogi ruszyłem , nie daleko później natrafiłem na strzelnice widoczna na mapie. Teren ten niestety bardzo podmokły nie do końca ukazywał piękna starej strzelnicy jednak obiekty tarczo ciągu ostały się w Dos dobrym stanie. Po sfotografowaniu ruszyłem dalej w stronę prochowni. Do wejściu na górkę i przejściu przez kolejny z podmokły teren postanowiłem wspiąć się na górkę celem dalszego szukania ,był to bardzo trafny krok ponieważ po przejściu kilku set metrów ujrzałem pierwszy z budynków najprawdopodobniej wartowniczy, ochoczo ruszyłem więc dalej widząc kolejne ceglane budynki którymi były kiedyś owe prochownie. Wszystko znajduje się   za starymi drutami kolczastymi które nie mniej jednak nie stanowią żadnej przeszkody ponieważ są po przewracane w niektórych miejscach. Na terenie starych prochowni znajduje się siedem lub osiem budynków w stanie bardzo dobrym i idealnym jedynym wyjątkiem jest budynek wartowniczy(?). W kilku pomieszczeniach można spotkać  skrzynie po amunicji, trotylu, oraz pociskach RPG starego typu kilka tarcz strzeleckich. Budynki zrobione są z czerwonej cegły dachy z drewna pokryte papą całości konstrukcji wydaje się bardzo wytrzymała, małe okna wszędzie mają całe szyby, co oznacza że teren jest mało odwiedzany przez cywili. Na terenie prochowni stoi również kontener który ma na sobie jakieś bliżej mi nieznane napisy w języku rosyjskim.

Wracając już napotkałem kolejną strzelnice z tarczo ciągiem znów w dobrze zachowanym stanie.
Po chwili zatrzymałem się widząc wcale nie bojącą się  sarnę którą  postanowiłem sfilmować oraz iści za nią celem  obserwowania zwierzęcia, gdy już  poszła w swoja stronę ja postanowiłem kierować się w stronę domu uprzednio grzejąc sobie wodę na zupkę oraz odgrzaniem kiełbasy. W miejscu postoju niestety napotkałem mało przyjaźnie nastawionego psa który na całe moje szczęście okrążył mnie i poszedł w swoja stronę, jednakże jego szczekanie wydawało się bardzo agresywne i mało przyjacielskie.
 Gdy skończyłem już jeść  szybko zgasiłem ognisko i ruszyłem w dalszą drogę ponieważ już było ciemno zmuszony byłem wyjąc latarkę, i oświecać  sobie drogę która była bardzo oblodzona i niebezpieczna. Tak więc świecąc sobie pod nogi i co jakiś czas na boki dotarłem do cywilizacji i tam skończyła się moja wyprawa.

"grzybek"
schron








tarczociąg
tarczociąg







Prawdopodobnie budka wartownicza...







prochownie....












ciąg dalszy prochowni...







..i kolejne


Pozostałości po słupach...


i kolejne prochownie....


 resztki prochu...







kontener....


kolejne prochownie...


pozostałosci po słupach...











kondygnacja po słupie...

ślady..




skrzynie... po prochu?






pozostałości słupa...

skrzynie po rakietach...



kartka pobraniowa....






tablica , wieszak oraz skrzynia...

po RPG...?



kondygnacje...

z górki...

słup...



wartownia..?



kolejny tarczociąg na strzelnicy i budka z ławeczkami..



przygotowania do ogniska..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz