sobota, 26 maja 2012

Nocka 25/26 maj 2012 na bunkrze reconówka

Pewnego dnia naszła mnie chęć pójścia na nockę a że samemu mi się nie chciało rzuciłem propozycję gronu znajomych.Z zacnego grona wyłamał się jeden człek imieniem Dawid który zapragnął powędrować ze mną w okoliczne lasu celem zwiedzenia bunkra na którym jeszcze nie był..Trasa na bunkier mimo że wręcz znana na pamięć w ciemnościach piekielnych otchłani lasu okazała się trudniejsza niż mi się wydawało.. Szwędalismy się dobre dwie godziny z chęcią znalezienia owego bunkra.Po pewnym czasie napotkaliśmy jakie s zwierzę które swymi jasnymi ślepiami gapiło się na nas... dość długi okres czasu. patrzyło patrzyło i przestać nie chciało.mimo próby sfotografowania stwora, nic niestety z tego nie wyszło . Moim zdaniem był to jakiś rudzielec zwany lisem. ale pewności nie dam.Po spotkaniu ze zwierzem chodząc trochę w koło (kiepski ze mnie nawigator) dotarliśmy wreszcie na bunkier..Okazało się później że wielokrotnie chodziliśmy koło niego ale jakoś natrafić nie mogliśmy.. Gdy już jednak dotarliśmy zaczęło się przygotowywanie ogniska.oraz siedziska  wraz z rozstawieniem tarpa które jednak okazało się zbędne ponieważ i tak całą noc przesiedzieliśmy gawędząc przy ogniu.
Dawid okazał się świetnym kompanem do rozmów i picia. Liczę że takich wypadów będzie więcej.

czwartek, 24 maja 2012

Szałas

 Budowa szałasu zajęła mi ok.1,5godziny.Pracę  uprościli mi ludzie prowadzący wycinkę drzew,którzy pozostawili wiele gałązek sosnowych.Szałas powstał na stelażu który zrobiłem dawno temu jeszcze przed zimą.Niestety trzeba było go po poprawiać i stawiać właściwie od nowa.Jednakże stosunkowo szybko powstała konstrukcja którą będę jeszcze poprawiał ponieważ nie starczyło mi czasu,kiedyś jak będę miał więcej czasu wolnego wybiorę się i go poprawię.

Turystyka rowerowa

Wpadłem na pomysł założenia tego tematu na blogu ,ponieważ również częściowo tyczy się turystyki nie koniecznie survivalu.
Od czego by tu zacząć..hmmm?
Może że do turystyki rowerowej potrzeba chęci,i samozaparcia.Dla niektórych trasa 10km to nie lada wyzwanie.Kompletowanie. na początek będziemy potrzebowali rower,i tu ameryki nie odkryłem.Jednakże rower musi być dobrze poskładany,nie jakoś chroboczący.Ponieważ nie będziemy mieli wtedy żadnej przyjemności z jazdy a dodatkowo będzie się nam ciężko jechało.Ja osobiście jeżdżę na rowerze  który swoje przejechał i który ma za sobą już kilka set tysięcy km.Regularnie czyszczony i systematycznie wymieniane zużyte części pozwalają na dalszą dobrą eksploatacje.
Od jakiegoś czasu posiadam sakwy i bagażnik.Wybór sakw padł na MWAVE



Cena ich waha się w granicach 120-140zł moim zdaniem potrzeba do nich kilku przeróbek które wprowadziłem górna sakfa jest zamocowana 4klamerkami typu fastex jest to za mało ponieważ sakwa/plecak( ale o tym później) jest odpinana mocowana jak już wcześniej napisałem na klamry które niestety nie trzymają porządnie w całości z resztą. i górna sakwa rusza się i lata na wszystkie strony. Dlatego dorzuciłem i doszyłem jeszcze dwie klamry odpinane oraz dwie klamerki tzw. drabinki. i po takiej przeróbce górna sakwa trzyma się bardzo dobrze.Górna sakwę można przerobić na plecak w standardzie dostajemy do niej szelki które umożliwiają noszenie jej jako plecak.Szeleczki zgrabnie chowa się w kieszeń umieszczoną na plecach.Teraz może wspomnijmy o materiale z którego są wykonane sakwy. Jest to zwykły niestety nie impregnowany ani nie podgumowany poliester tak więc podczas deszczu przemakają należy wiec rzeczy przed spakowaniem do sodka włożyć w reklamówki.Na górze sakwo-plecaka znajduje się kieszeń na rożne drobiazgi ale również mieści się w niej spakowany komplet przeciw deszczowy (jak by do tego kieszeń) oraz siatka z gumą do której można  włożyć np kask.)Zamki YKK mimo firmowe na pierwszy rzut oka nie wyglądają na zbyto solidne.Ja uważam przy zamykaniu i otwieraniu suwaków ponieważ moim zdaniem nie są zbyt solidne. Dwie boczne sakwy mają po bokach 4kieszonki po dwie na stronę tylne n a których mieszczą się odblaski. idealnie w kieszonkę mieści się 1l butelka np coca coli   .Dwie boczne mniej więcej wielkości  górnej podobnej jak w plecaku. Ogółem na cena /jakość daje im 4+ była by 5 gdyby nie przemakałby, Jak dla mnie największym atutem jest pojemność i duża ilość kieszonek.Minusem sa według mnie zamki oraz przemakalność.





ZESTAW NA KILKUDNIOWĄ WYPRAWĘ


oprócz zestawu naprawczego dętek, pompki.. bo to oczywiste..
1.Plandeka/2 pałatki spięte ze sobą.
2 karimata
3 śpiwór
4 zapas wody 2x 2l ( plus to co w bidonach)
5. jedzenie (batony,jakieś musli, konserwy), (może czekolada?)
6. pilniczek tatonka / lub i hobo stove
7 bieliznę na zmianę 2x
8. krótkie i długie spodenki
9 polar cienki oraz gruby
10. kilka podkoszulków w tym jeden dwa z długim rękawem
11. komplet przeciw deszczowy
12.sztućce (niezbędnik)
13 nóż
14. 2-3 komplety zapasowych akumulatorów 

15. kubek,
16.miskę -garnek
17.herbatę z cukrem.

18. ręcznik
19.szczoteczka do zębów,
20 chusteczki dla niemowląt.


PODSUMOWANIE ROKU 2012

- przejechałem z licznikiem3370km 
-oraz na innych rowerach mniej wiecej  300km.
-z dalszych wypadów był wypad za Radzymin i przejechane 150km w jeden dzień
-a tak to średnio po40km w dwie strony gdzie kolwiek jezdziłem
-kilkukrotnie wymienia musiałem szprychy ,oraz dętki.

porównanie 2polskie pałatki-namiot oraz płachta,biwakowa-plandeka.


Dziś do porównania pójdzie polska pałatka rozmiar L z których został zrobiony namiot (2 pałatki spięte ze sobą) oraz płachta biwakowa/plandeka ogrodnicza 3x2m  .
Zacznijmy od tego że plandeka została prze zemnie przerobiona dodałem do niej kilka pętelek na brzegu ,oraz kilka na środku plandeki do lepszego naciągu.
Waga dwóch pałatek wynosi 2,6kg waga plandeki ok. 340g.do obydwu potrzebujemy kija do rozstawienia. .Dodatkowe doszyte pętelki pozwalają na swobodniejsze rozstawienie plandeki tak aby w środku było więcej miejsca. Pod obydwoma schronieniami znajduje się dość dużo miejsca żeby spały dwie dorosłe osoby oraz ich dobytek wyprawowy.
Jeżdżąc w samotne trasy rowerem,śpiąc pod pałatkami mamy idealne proporcje z jednej strony rozkładamy karimatę ,śpiwór po środku kładziemy rzeczy ,a z drugiej strony stawiamy rower.
Poniżej kilka zdjęć. Z różnymi wariantami.
                                                                     Pałatka  

       
                                                                        Plandeka